Ślad montażu nagrań z TU 154M
Ślad montażu nagrań z TU 154M
Martynka Martynka
6507
BLOG

BYŁA INGERENCJA W CZARNE SKRZYNKI TU 154M!

Martynka Martynka Polityka Obserwuj notkę 223

 

Wysłuchałam przed chwilą fascynującego wykładu doktora habilitowanego Anny Gruszczyńskiej-Ziółkowskiej z Uniwersytetu Warszawskiego, która zaprezentowała na II Konferencji Smoleńskiej swoją pracę pod wiele mówiącym tytułem: „Jak brzmi uderzenie w brzozę?”

Już sam tytuł wskazuje, że autorka pracy poddała analizie końcówkę nagrania z kokpitu TU 154 M, od momentu, w którym według raportu KBWLLP doszło do uderzenia w brzozę. Wyniki badań doktor Gruszczyńskiej-Ziółkowskiej są następujące:

-anomalne akustyczne zjawiska w postaci hałasu/hurgotu pojawiają się o 1,1 sekundy wcześniej, niż mówi Załącznik 2 Raportu KBWLLP, czyli o 8:41:01,710, a nie o 8:41:02,08

-zidentyfikowany hałas/hurgot nie stanowił dźwięku uderzenia/stuknięcia

-KBWLLP wysnuła nieuzasadnione konkluzje, co do charakteru zdarzenia sugerując, że nagrany odgłos jest odgłosem uderzenia w brzozę, sugerując, że było to zjawisko gwałtowne

-wskazany moment uderzenia nie jest początkiem, ale kolejnym etapem zjawiska, które rozpoczęło się wcześniej

-w CVR zapisała się cała gama dźwięków, które zostały zapoczątkowane głuchym odgłosem o 8:41:00,5, po czym od 8:41:00,73 nastąpiły 3 metaliczne uderzenia o charakterze wybrzmiewającym, następnie i niezidentyfikowane odgłosy,

-hałas miał charakter narastający poczynając od chwili głuchego uderzenia,

 

Wnioski, jakie płyną z analiz doktor Gruszczyńskiej –Ziółkowskiej pozwalają na postawienie tezy, że nie było uderzenia w brzozę, a dźwięki, które słyszeliśmy w nagraniu sugerują cały ciąg zdarzeń, które doprowadziły do zniszczenia konstrukcji samolotu. Warto również podkreślić, że pomiędzy kolejnymi metalicznymi uderzeniami pojawiły się poważne zakłócenia częstotliwości 2600Hz.

Czy zatem wbrew zaklęciom komisji Millera i zespołu Laska w CVR nagrała się jedna z eksplozji, która rozpoczęła dzieło niszczenia skrzydła? Po wystąpieniu pani doktor jest to bardzo prawdopodobne.

Na koniec wystąpienia doktor Gruszczyńska-Ziółkowska pokazała miejsce, zapewne jedno z wielu, prawdopodobnej ingerencji w ciągłość zapisu CVR, a więc mówiąc wprost: miejsce sfałszowania zapisu. Słuchając przywołanego fragmentu nagrania, jak i patrząc na graficzne przedstawienie jego zapisu, widać wyraźnie, iż zostało ono „sklejone” z dwóch różnych zdań, na co wskazuje intonacja osoby je wypowiadającej. To nagranie nie jest integralne!

Tak się dziwnie składa, że według relacji śp. R. Musia,  jest to miejsce, w którym załoga TU 154 M otrzymała komendę zejścia na 50 m.

Wystąpienie doktor Gruszczyńskiej-Ziółkowskiej, jak również szereg wcześniejszych wykładów, na czele z prezentacją profesora Chrisa Cieszewskiego, który dowiódł, ze brzoza była złamana od,  co najmniej 5 kwietnia, całkowicie zmiażdżyło oficjalną wersję katastrofy.

Kłamstwo smoleńskie dzisiaj zakończyło swój żywot, choć media, głosiciele oficjalnej wersji i politycy rządzącej partii póki co zatykają uszy i oczy, sądząc, że w ten sposób zaczarują rzeczywistość. Otóż nie zaczarują rzeczywistości, bo ta rzeczywistość się o nich upomni, upomną się ci, których pozostawili w smoleńskim błocie na pastwę bandytów . Już się upominają.

Fragment nagrania CVR:

http://w198.wrzuta.pl/audio/9KwAs4mi0QM/koniec

 

Kiedyś o tym pisałam:

http://martynka78.salon24.pl/443100,zapis-eksplozji


 

 

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Fragment z prezentacji dr Gruszczyńskiej -Ziółkowskiej
Fragment z prezentacji dr Gruszczyńskiej -Ziółkowskiej Fragment prezentacji dr Gruszczynskiej-Ziółkowskiej Fragment prezentacji dr Gruszczynskiej-Ziółkowskiej Fragment prezentacji dr Gruszczynskiej-Ziółkowskiej Fragment prezentacji dr Gruszczynskiej-Ziółkowskiej Fragment prezentacji dr Gruszczynskiej-Ziółkowskiej
Martynka
O mnie Martynka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka